Andrzejki
Jestem sobie czarownica, czarny płaszcz mój i spódnica. Swoim przybyciem pewnie wzbudzam zdziwienie? A gdzie dla mnie zaproszenie? Ech....czekałam, czekałam, wielką nadzieję miałam, a zaproszenia nie dostałam. A więc sama przyjechałam, na tym, co pod nogą miałam. A wiecie po co przyleciałam? Doszły do mnie słuchy, że tu dzisiaj są Andrzejki!
Hokus-pokus, czary-mary, Niech się spełnią andrzejkowe czary!
30.11.23
Utworzono dnia 30.11.2023, 14:56